Egzotyczne kierunki na wyjazd narciarski

egzotyczne-kierunki-na-wyjazd-narciarski

Zagraniczne wyjazdy narciarskie większości bywalców stoków kojarzą się z wypoczynkiem Alpach włoskich lub austriackich. I choć rejony te oferują wspaniałe warunki do uprawiania białego szaleństwa, dla wielu osób są niewystarczające – dlatego szukają nowych wrażeń poza Europą. Przedstawiamy kilka egzotycznych i zupełnie nieoczywistych kierunków narciarskich wycieczek.

Mount Hermon Ski Resort, Izrael

Czy w gorącym Izraelu narciarze mają czego szukać. Okazuje się, że tak. Położony na południowo-wschodnich zboczy góry Hermon ośrodek narciarski Mount Hermon Ski Resort posiada 14 tras o łącznej długości 45 kilometrów, wyposażonych w 11 wyciągów. Poza tym teren obejmuje ponad 2 kilometry kwadratowe powierzchni przeznaczonej do rekreacyjnej jazdy.

Tiffindel Ski Resort, RPA

To jeden z dwóch ośrodków narciarskich położonych w Południowej Afryce. Co więcej – w rankingu 100 najlepszych ośrodków narciarskich stacji CNN, zajął on wysokie 19 miejsce, mimo że posiada on zaledwie dwie trasy o łącznej długości 3 kilometrów. Ośrodek znajduje na południowym zboczu Ben McDhui, czyli najwyższego wzniesienia Prowincji Przylądkowej Wschodniej.

Niseko United, Japonia

W skład tego ośrodka wchodzi de facto kilka mniejszych kompleksów narciarskich – Annapuri, Grand Hirafu, Niseko Village oraz Hanazono – znajdujących się w maleńkim miasteczku Niseko na wyspie Hokkaido. Wszystkie one usytuowane są na zboczach góry Niseko-Annapuri i posiadają w sumie 55 kilometrów tras o różnym stopniu trudności. Do tego dochodzą rozległe tereny do swobodnej jazdy, idealne zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych

Vail Ski Resort, Stany Zjednoczone

Trzeci pod względem wielkości ośrodek narciarski w Stanach Zjednoczonych i jednocześnie jeden z największych na świecie. Na jego terenie znajduje się aż 195 tras, w dużej większości oznaczonych kolorem czarnym. Na trasy można dostać się przy pomocy 31 nowoczesnych wyciągów, w tym gondoli. Poza tym Vali Ski Resort posiada ponad 21 kilometrów kwadratowych terenów do swobodnej jazdy. Co ciekawe, całe miasteczko Vail powstało w latach 60-tych dwudziestego wieku wraz z całym ośrodkiem – jego architektura stylizowana jest jednak na zabudowę bawarskich wiosek. Wyróżnia je to na tle innych słynnych amerykańskich ośrodków takich jak Aspen, które istniały już w XIX wieku, jednak pełniły funkcję osad górniczych.

Czy warto jechać?

Znaczna większość polskich narciarzy preferuje wyjazdy narciarskie do Włoch czy Austrii, które są im doskonale znane. Czy warto jechać dalej? Zdecydowanie tak, chociażby po to, by przekonać się jakie warunki panują na amerykańskich czy japońskich stokach. Należy jednak pamiętać, że łączne koszty takiego wyjazdu są znacznie wyższe, a sama podróż – trudniejsza.